Obserwatorzy

środa, 5 lutego 2014

Zima, zima....

a jak zima i biało i mróz, to u mnie cieplutkie wełniane poduszki :)



jedna, to ta zaczęta podczas choroby :)
 Druga powstała w dwa wieczory... Obie poleciały do nowej właścicielki, mam nadzieje, ze będzie zadowolona :)

skrzyneczka tez nie została w domu, tylko powędrowała w Polskę :)

a dla Was zostawiam serce, nie tylko swoje, ale  piękne, iskrzące, labradorytowe :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...