Obserwatorzy

niedziela, 27 stycznia 2013

Zmagania z miedzią

Ponieważ wciąż i niezmiennie mam bardzo mało czasu, moje wpisy nie są tak częste, jak bym tego chciała.
Brakuje mi również czasu na projekty, które mam gdzieś tam wymyślone, ale staram się poznawać nowe...
w tym wypadku srebro mieszam z miedzią :)



Dziś właśnie kolej na miedź.
Ciągle jeszcze nie odważyłam się na lut typowy do miedzi, jest diabelnie twardy, ciężki do ucięcia, nie znalazłam na niego sposobu....muszę kogoś popytać :)
I wciąż jeszcze używam za dużo lutu....ale cóż, trzeba ćwiczyć, ćwiczyć, moze się wreszcie nauczę :)
Kolczyki to gotowe elementy, ale urzekły mnie swoją filigranową lekkością, chyba zostaną u mnie :)

sobota, 19 stycznia 2013

Pierścionek w Kufrze

Tym razem, wyzwanie w Kufrze zbiegło sie idealnie z  moją pracą, Zrobiłam pierścionek, który
w rzeczywistości jest o niebo piękniejszy, ale  przecież wiecie jaki ze mnie fotograf ...:)

Mam nadzięję . że i Wam się choć troszkę spodoba :)
Niniejszym pracę zgłaszam na wyzwanie w Kufrze :)


poniedziałek, 14 stycznia 2013

Finał i po...

Jak juz pisałam w poprzedsnim wpisie brałam skromny udział w akcji Mariselli , efekt finalny jest wielkim sukcesem,
Moze jeszcze wczorajsze emocje nie opadły i nie umiemsklecić właściwego opisu, dlatego odsyłam Was , jak macie ochotę poczytać na specjalnego bloga...
http://bizuteryjkidlawosp.blogspot.com/

Ja tylko podam sumę, jaką osiągnęły aukce dla WOSP
Prawda ze piękna?

A poza tym zeby zająć czymś ręce, postanowiłam zmierzyć się z miedzią...Nie jest to dla mnie łatwe, koncepcja była zmieniana kilkakrotnie, ale efekt pierwszego w zyciu młotkowania, nadawania faktury, podoba mi się, :)

Oto moje trochę przekornie nazwane , Mroczne serce,,
Surowy , duuzy naszyjnik,z piękną fakturą, oksydowany i polerowany :)
Jak Wam się podoba?

sobota, 5 stycznia 2013

Karnawał bez nich? Niemozliwe...:)

Karnawał to przede wszystkim okresów balów i zabaw. Jego rozpoczęcie oficjalnie następuje w dniu Trzech Króli czyli 6 stycznia, jednak wiele osób uważa za datę jego rozpoczęcia Nowy Rok. 
Jego nieodłącznym kulinarnym atrybutem są pączki, te domowe, puszyste, z konfiturą różaną, lub wiśniami.
Przypominający smaki dzieciństwa. Spróbujcie sami :) Jest teraz na to właściwa pora :).
Składniki:
1 kg mąki,
15 żółtek
.13 dag drożdży,
15 dkg masła,
150 ml śmietanki słodkiej,
350 ml mleka,
15dkg cukru,
50 ml spirytusu,
skórka pomarańczowa 2 łyżki,
do posypania cukier puder z wanilią,
nadzienie-powidła najlepsze własnej roboty :róża,wiśnia, śliwka,porzeczka,wedługuznania.Można wszystkie wymieszać i zrobić własną kompozycję.
Wykonanie :)
 
Smietankę i mleko podgrzać dodać cukier i drożdże.Odstawić do wyrośnięcia.
Gdy wyrosną dodać mąkę, żółtka i wyrabiać dotąd ąż ciasto zacznie odstawać od ręki i miski (ok. 30 min)
Potem dodać rozpuszczone masło i ponownie wyrabiać aż się wszystko ładnie polączy
dodać spirytus i skórkę i dobrze wymieszać
.Odstawić przykryte do wyrośnięcia w ciepłym miejscu. Gdy ciasto podwoi swoją objętość , mieszamy króciótko i odstawiamy jeszcze na chwilę.
Po tym czasie mozemy przystąpić do formowania pączków.
Odstwaiamy , a gdy są pięknie wyrośnięte, smażymy w rozgrzanym tłuszczu.

Smacznego :)
 
A z robótkowego frontu? No cóż, dopadła mnie jakaś niemoc....i lenistwo, ale chyba nie pokazywalam serduszek, jakie robiłam na akcję Mariselli dla WOŚP-u,
Mój mały wkład jest taki :)
to serduszko jest w takiej bransoletce: 
http://aukcje.wosp.org.pl/cukierkowa-bransoletka-i-10-slodkich-charmsow-i712499

natomiast to art clayowe tu: http://aukcje.wosp.org.pl/bransoletka-8-charmsow-w-niebieskosciach-dla-wosp-i712455

Zresztą zerknijcie na pozostałe aukcje, http://aukcje.wosp.org.pl/listing?sellerId=7825961
jak nieprawdopodobnie wielki, pozytywny potencjał tkwi w pięknych, niesamowitych pracach wielu osób 
zaangażowanych w akcję :) Ach marzy mi się kilka rzeczy,  moze wygram jakąś kasę? :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...