O matko z córką, jak dawno mnie tu nie było :(. Zupełnie nie wiem jak ten czas ucieka,
a w dodatku przy ostatniej pogodzie niestety nie mieszkam w domu, zjeżdżam na weekend...
I tylko wtedy udaje mi się co nieco porobić :)
Wciąz jeszcze eksperymentuję z żywicą, jakoś mnie to zupełnie nie nudzi :)
zbyt mało mam kolorów pigmentów do żywicy, ale mam nadzieję, ze stopniowo dokupię całą gamę :):)
często wykorzystuje koraliki, które kiedyś kupiłam z myślą o hafcie i sutaszu :):)
bardzo lubię też efekt jaki dają kryształki Swarovskiego :)
a tu próba cieniowania :)
Dziewczyny motywujcie mnie swoimi opiniami,
i nie czekam na pochwały, tylko na prawdziwą, konstruktywna krytykę :):)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Do koralikowych mam mieszane uczucia... choć te jasne całkiem ciekawie wyglądają... :)
OdpowiedzUsuńA próbę cieniowania uważam za udaną... Nawet bardzo... Właśnie ostatni najbardziej mi się podoba :) Nawet bardziej niż bardzo :) Śliczny jest w swojej prostocie :)
Buuuziaki :*
Pieknie wyglada to w zywicy,ostatni jest rewelacyjny.Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie zalewasz :) a dwa pierwsze to już najpiękniej!
OdpowiedzUsuńprzedostatni cudowny:))
OdpowiedzUsuńmnie też tak mniej leżą te koralikowe (choć ten ostatni koralikowy już mi się podoba :P). A reszta śliczna ^^
OdpowiedzUsuńNo to ja się tradycyjnie wychylę :D Koralikowe podobają mi się bardzo, świetny efekt. Jakby się miały zaraz wysypać ;)
OdpowiedzUsuńCieniowany jest super, a koralikowe równiez bardzo mi się podobają - chociaż chętnie zobaczyłabym tu jakąś taką "bead-soup" mieszankę kolorów i kształtów, mogłoby wyjść bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńTen cieniowany jest naprawdę dobry!!!Podoba mi się również ten o nieregularnej fakturze (przedostatni) Koralikowe jak dla mnie nie są porywające, ale na pewno i na nie znajda się amatorzy. Ta żywica daje naprawdę duże możliwości, można poeksperymentować i np zamiast koralików zalewać stare mechanizmy od zegarków, koła zębate, sprężynki etc. Nie znałam takiej żywicy i tego typu prac, podoba mi się!!!!Rób, rób Izula- efekty Twoich prac są zaskakujące!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Lejdik, ja osobiście pozalewałabym również zdjęcia i serwetkowe motywy decu. Eksperymentuj dalej, powodzenia życzę.
OdpowiedzUsuń