Obserwatorzy

wtorek, 14 sierpnia 2012

I po.....

Wróciliśmy, teraz najważniejsze jest, aby Młody doszedł do siebie :). Nie było łatwo, zwłaszcza psychicznie....nie znoszę szpitali, zawsze to później odchorowuję. Tym razem było gorzej bo zostawaliśmy tylko we dwoje...Ale było, minęło, jak najszybciej zapomnieć..
Ponieważ czasu mam  niewiele, niewiele tez robię :) Ale jednak coś pomalutku dłubię :)

mam nadzieję, ze się Wam choć trochę spodobają :)

11 komentarzy:

  1. Najwazniejsze ,ze mlody dochodzi do siebie i jest ok!
    Bardzo wdzieczna i ladna bizuteria.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Kasiu, z tego się cieszę, chociaż do pełnej rekonwalescencji jeszcze trochę, mam nadzieję, ze do szkoły pójdzie juz w pełni sił :)

      Usuń
  2. alez ladne te kolczyki:P..........wiem jak stres oslabia czlowieka,a zwlaszcza kiedy zamartwiamy sie o kogos bliskiego,dojdziesz do siebie i ciesz sie ze mlody jest silny i wraca do siebie:****

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana... Cieszę się, ze ten stres macie już za sobą. W domu, przy mamie... Kacperek wróci do pełni sił szybciej niż myślisz :)Duuużo zdrówka dla niego :*
    Biżu śliczna... I choć za takimi perełkami nie przepadam... Pierwsza bransa najbardziej mi się podoba :) :)

    Buuziaki:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga, jak dobrze Cię ,,zobaczyć,, myslałam, ze juz całkiem o mnie zapomniałaś :):)

      Usuń
  4. pierwsza bransoletka zachwycajaca...
    Duzo zdrowka zycze i dobrze, ze juz w domku...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ślicznie dziękuję :) Rzeczywiście dobrze, ze w domu, nie cierpię szpitali :)

      Usuń
  5. Cześć :)
    nie martw się - będzie dobrze grunt ze już po wszystkim, najgorszy jest pierwszy tydzień po szpitalu, a potem już z górki leci, wszytko zaczyna się goić itd...a szpitale ? Kto je lubi...niektórzy ludzie nie rozumieją dlaczego szpital przybija? Kiedyś jak ja leżałam w szpitalu kolega zadał mi pytanie "dlaczego nie lubisz szpitali ?", odpowiedź nasuwa się sama przecież : "bo w szpitalu ludzie umierają". Jesteś wrażliwą osobą a to rzadkość w naszym świecie :) Ściskam i ślę moc pozytywnej energii :) Ania

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...