Obserwatorzy

środa, 13 października 2010

Różowy tydzien -zabawa nr 3

No, widać, ze wczoraj /dzis juz lepiej z frekwencją było :):), a moze zadanie nie takie trudne :):)
Tak czy siak pora na odsłonięcie drugiej nagrody :) Za wczorajsze zadanie jest do zdobycia serduszko-rózowo-różane. Myślę ze nawet dla osób nie lubiących tego koloru, nagroda będzie do przełknięcia, no bo czy jest na swiecie osoba która nie lubi róż? Ja osobiście takiej nie znam.
Dziś naginam troszkę zasady, poniewaz 3 osoby wpisały sie po czasie, ale to pierwszy  i ostatni raz :).
I następuje losowanie......


pod szczęśliwą 12 kryją sie myśli krzyzykiem pisane. Bardzoi prosze o adres, nagroda zostanie wysłana po
posumowaniu całego tygodnia zabawy.


No i zabawa nr 3, troszkę trudniejsza? EEE, chyba nie. Proszę o podanie jakiejkolwiek nazwy rózowej biżuterii, jaką miałybyście ochotę nosić ....Nie ukrywam, ze jesli się zgodzicie skorzystam z nazwy jesli mi się spodoba i będfzie pasowała do kolejnej nagrody. Tak, tak, kolejna nagroda to również cos z bizuterii.Proszę o wpisy do dnia jutrzejszego do godziny 20. I juz komentarze po tej godzinie nie będą brane pod uwagę, lojalnie uprzedzam.
A na zakończenie kolejne nowe/nienowe prace :):)

15 komentarzy:

  1. Świński ogonek...to chyba kiepska nazwa dla różowego wisiora???;)))
    No, ale tak mi się wymyśliło, to niech zostanie:D
    ps. jak dobrze, że jeszcze nie wyłączyłam kompa, zdążyłam na kolejną zabawę!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. kwiatoróż :)
    a te kolczyki zamieszczone dzisiaj są super ! zresztą jak wszystkie poprzednie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmm... No to tak myślałam, myślałam i wydumałam...
    Sztuk kilka... Może coś się spodoba... :) Różowe marzenia... Różowa księżniczka... Zaklęta w różu... Różany powiew... Różana łąka...
    No...to tyle na obecną chwilę mi przyszło do główki... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmm dla mnie do dość trudne zadanie, bo zawsze mam problemy z wymyśleniem nazw dla moich prac. Mam kilka propozycji: udekorowane różem, think pink, przez różowe okulary

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne są te czerwienie :))
    a może by tak różowy zawrót głowy albo różowe krople rosy i jeszcze różowe patyczki :)
    pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwsze skojarzenie, jakie mi przyszło do głowy to "pink panther" i "purple rain" - umówmy się, że purpurowy ma coś wspólnego z różem. Jedyny odcień różu, jaki toleruję w odniesieniu do ciuchów,to pudrowy róż w zestawieniu z szarym lub srebrnym. Czasami mgła w lecie bywa pudroworóżowa - "pudrowa mgła"? to brzmi interesująco! A może "różale" - różowe korale.. itd. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Ktoś mi zgarnął mój pomysł, bo mi wpadła na myśl "Różowa Pantera", a teraz córka mi podsunęła pomysł: "Flamingo" :)
    Pozdrawiam serdecznie, a kolczyki cudne i zdecydownie łatwiej wymyśla mi się nazwę gdy widzę wyrób już gotowy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. rozowa pantera, rozowy powiew, rozowy deszcz, w rozowym swietle... sie zakrecilam...rozowo mi przed oczami hihihihi

    OdpowiedzUsuń
  9. Letnie Niebo lub Świt Zmierzchu (pomysły z pewnej książki Anne Bishop)

    OdpowiedzUsuń
  10. Różowy kojarzy mi się z kwiatami,z delikatnością,ze słodyczą:"Fuksja o poranku","Różowa landrynka","Różana mgiełka","Czar różu","Zapach magnolii"i może coś po angielsku "Pink love".

    OdpowiedzUsuń
  11. A wymyslilam jeszcze sweet and pink ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja jeszcze mam.... Otulona różem... Wtulona w różu... Różane przytulenie...

    OdpowiedzUsuń
  13. Magnolie - tak po prostu. Byłaby to biżuteria z kryształami Swasovskiego.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeszcze zdążę :).
    Tak sobie myślę nad nazwą i stawiam na - różowa słodycz, różem pisane, różowe zwierciadło duszy, zaróżowiony czas, nie tylko różowe okulary, różowe powietrze i było by jeszcze trochę ale za chwile minie 20 i nie zdążyłabym się zapisać :(.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...