Obserwatorzy

wtorek, 2 listopada 2010

Kocham labradoryty

Taaaak, tak jak je kocham w naturze, tak samo mocno nie cierpię ich fotografować, Nie umiem wydobyć całego piekna, tej gry świateł , tych kolorów, prawie magicznych....Nie wiem czy znacie legendę o powstaniu labradorytów? Według legendy Zorza Polarna została uwięziona w skałach wybrzeża Labrador ( stąd nazwa tego minerału ). Pewien eskimoski wojownik uwolnił Zorzę Polarną  rzucając w skałę włócznię. Jednak część Zorzy tam pozostała i czaruje nas różnorodnością ,,płomieni,,.Kolorystyka jego jest bardzo urozmaicona – od brązu, po błękity, od szarości po zadymione czernie, od złota po ciepłe pomarańcze.
Kamień ten ma właściwości niezwykłe, bowiem pomaga walczyć z frustracją, dodaje odwagi, jest pomocny w pozbywaniu się nieśmiałości i niezdecydowania.  Labradoryt przynosi szczęście. Nosząc przy sobie ten minerał pomagamy w oczyszczaniu umysłu, zwiększeniu koncentracji, życiu w harmonii z innymi, zwiększeniu entuzjazmu i intuicji. Kamień pomaga również w leczeniu chorób oczu, mózgu, w procesie metabolizmu i trawienia.
 to część ostatnich zakupów, Ładniejsze zdjęcia są autorstwa Joie, reszta moje ....
Ciąg dalszy nastąpi, bo kazdy z tych kamieni jest piękny, niepowtarzalny i wyjątkowy...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...