Obserwatorzy

wtorek, 14 sierpnia 2012

I po.....

Wróciliśmy, teraz najważniejsze jest, aby Młody doszedł do siebie :). Nie było łatwo, zwłaszcza psychicznie....nie znoszę szpitali, zawsze to później odchorowuję. Tym razem było gorzej bo zostawaliśmy tylko we dwoje...Ale było, minęło, jak najszybciej zapomnieć..
Ponieważ czasu mam  niewiele, niewiele tez robię :) Ale jednak coś pomalutku dłubię :)

mam nadzieję, ze się Wam choć trochę spodobają :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...