Obserwatorzy

wtorek, 26 kwietnia 2011

I już po.....

Świąteczny czas nieubłagalnie minął, dla mnie zbyt szybko, nie zdążyłam odpocząć :). W niedzielę wstałam o koszmarnej godzinie (5.15) żeby zdążyć ze wszystkim, co sobie beztrosko zostawiłam w sobotę.
To był bieg z przeszkodami, ale mam nadzieję, ze rodzina była zadowolona :).W tym roku postawiłam na radosną żółć. W tym kolorze zrobiłam tulipanową kompozycję, oraz wg przepisu Doroty złożyłam serwetki w zajączki. Było bardzo wiosennie, zresztą oceńcie same :). Stół jeszcze nie do końca zastawiony, ale zbliżałam się juz do finału :):):). 
Poza tym ciągle nie mam tyle czasu dla siebie ile bym chciała, ale troszkę dłubię. Moje ostatnie kolczyki są
niesamowite, nie umiem pokaząc tego na zdjęciu, musicie zawierzyć na słowo...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...