Wdrażanie nowego systemu jest bardzo bolesne....czuję to na sobie,
cały czas w pracy, w domu niewiele czasu...chwile
poświęcone biżutkom kradnę ze swojego snu, ale i pomysłow
nie mam, ani zadowolenia z tego co zrobiłam,
mam nadzieje ze jednak wkrótce cos sie zmieni i wrócę do normalnośći,
Aga, wiem, wiem zdjecie do poprawki, może jutro złapię trochę światła :)
Swarovski i srebrne blaszki
A tu nieregularne bryłki cytrynu i srebro takie jak lubię, oksydowane i polerowane