Pani Zima nie odpuszcza...śniegu ciągle sporo a ostatnie dni i mróz nieźle dał nam się wszystkim we znaki.
Wspomnę tylko o pobudkach nocnych (2-2.15) i wątpliwych przyjemnościach ciągania i odpalania busa Piotrka, bo ten akurat odmawiał posłuszeństwa.
Wszystko byłoby może w porządku, gdybym umiała później zasnąc, ale niestety, raz wybudzona mam problemy z ponownym zaśnięciem,Usypiam tuż przed budzikiem, a później chodzę przez cały dzień półprzytomna.
Mam nadzieje że jednak to już długo nie potrwa....
No i w tych klimatach kolczyki.
Pierwsze z kwarcu górskiego i srebra.
Drugie to śliczne cyrkonie i pozłacane bigle, w zasadzie nic złozonego, ale podobaja mi się takie proste, bez ozdobników.
Obie party nawiązują do sopli, mrozu i zimna :):):)
Z zimowymi pozdrowieniami :):)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Osz TY wredoto jedna... Zamiast kolorami tutaj rzucić by zimę wypędzić to Ty szalejesz razem z nią... Fochnę się zaraz no... Ja chce słonka!!! i błękitu nieba!!! i zieleni też chce!!!... Kolory poproszę!!! Kolory!!!
OdpowiedzUsuńBuziole :*
Aaaa..zapomniałam... sopelki mimo swej lodowatości piękne... :)
OdpowiedzUsuńOch piękne kolczyki mimo iż w zimowych klimatach.
OdpowiedzUsuńU mnie też zimno i mroźno...bryy!!!
Serdecznie pozdrawiam i ślę moc uścisków.Dziękuję z całego serca za odwiedzinki na blogu...a każde słowo to taki balsma dla duszy:)
Izuniu śliczne kolczyki..
OdpowiedzUsuńJa też raz wybudzona nie umiem zasnac ponownie (chyba , że zmęczona jestem)... Niestety moja doba ma tylko 24 godziny i na dodatek moja wena ostatnio się gdzieś zapodziała, i w tygodniu, gdzie do ukończenia masa prac, siedzę ... myślę i nic nie robię :)
A wczoraj jeszcze coś skopałam o 4 nad ranem i wkurzona poszłam spac :)
Ha, złote bigle z cyrkoniami- mniam, mniam!!!
OdpowiedzUsuńps popis elokwencji, wiem, ale ja dzisiaj mam jak koleżanka z komentarza powyżej...siedzę, patrzę, nic nie robię...jeszcze chwila, a zacznę w nosie dłubać...;):D:D:D Pozdrowienia i piękne fotki!!!
Eleganckie bo proste. Czasami aż chce się być Królową Śniegu - szczególnie w TAKIEJ biżuterii i niekoniecznie z łopatą do odśnieżania!
OdpowiedzUsuńPierwsze:)
OdpowiedzUsuńO...takie sopelki to ja lubię;)
OdpowiedzUsuńWidzę,że jesteś równie zapracowana jak ja, bo trochę mniej , niż więcej widać cię na blogasku :( A chociaż te zimowe klimaty są niezwykle piękne, to wiosny chce mi się jak nigdy...i nasyciłabym oczy kolorami....np. kolorami wiosny ;D
OdpowiedzUsuń