Ubiegły piątek absolutnie nie nalezał do nudnych dni :) Mieliśmy odwiedziny, w które wcale nie chciałam uwierzyć swojemu dziecku. Przygoniła mnie po obiedzie z ogródka do domu ,opowiadając, ze w salonie latał nietoperz :). Oczywiście wierzyć mi sie nie chciało, ale dla jej spokoju, bo zagroziła, ze nie będzie spała w domu tylko u kolezanki, uzbrojona w szczotkę, i kaptur na głowie, obeszłam cały dom dookoła, niestety , śladu gościa nie było....Poszliśmy spać dość późno, ok północy i jeszcze nie zdążyłam usnąć, jak mnie poderwał krzyk Oli, a więc znów wycieczka po kazdym z miejsc, zapalanie gaszenie światła, po jakimś kwadransie, zauwazyłam jednak jakis ruch na szczycie klatki ....Wyibraźcie sobie moje ogromne zdziwienie, jednak był, mały nie wiem czy młody, bo po raz pierwszy widziałam na żywo tego ssaka.
siedział sobie spokojnie w najwyzszym punkcie klatki schodowej :)
Narada wojenna nie trwała długo, sama akcja wypuszczenia na wolność trochę dłuzej, widocznie spodobała mu się nowa miejscówka i nie zamierzał się ,,wyprowadzić .
Jest chyba znawcą sztuki, bo oglądał obrazy :)
ale koniec konców, został wyprowadzony w plastikowym wiaderku na taras, i poleciał w noc....
Do dziś się zastanawiamy jak dostał się do domu ...
A na froncie robótkowym tez trochę się dzieje, nie pokazywałam chyba kartki na dzień Mamy.
a przy okazji powstało kilka innych :)
no i kilka nowych biżutków :)
na potrzeby sesyjne starszego dziecka
no to rzeczywiscie niesamowity gosc! przezylabym szok!:))
OdpowiedzUsuńKolczyki super! pozdrawiam cieplo:)
dziękuje :)
Usuńno, gosc rzeczywiscie niecodzienny :-)
OdpowiedzUsuńkolczyki przesliczne
zaczynałam się zastanawiac czy to jakis znak :)
Usuńbeeeeee,tez bym sie bala nietoperza,,,,,,,,,,sliczne sa te karteczki do tego chyba trzeba duzo cierpliwosci ,,,,,,,,,,,,,,,,kolczyki sa takie delikatne i kobiece,zazdroszcze talentu
OdpowiedzUsuńEw, mnie takie ,,działania,, bardzo uspakajają :) dziękuję za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńAle heca, dobrze że obfociłaś tego gościa.
OdpowiedzUsuńKarteczka dla Mamy śliczna
hihihi..przypomniało mi sie jak nam kiedys taki gość wleciał...wepchnęłam męża do pokoju...zamknęłam za nim drzwi i powiedziałam ,ze go nie wypuszczę póki sie nie pozbędzie intruza:)))
OdpowiedzUsuńtaki mały a narobił rabanu ;)
OdpowiedzUsuńsliczne karteczki ,a naszyjnik i kolczyki pierwsza klasa :)
Twoje prace są piękne ale to coś u góry nie!!!!!!! boję się:(
OdpowiedzUsuńHi Izary, Always beautiful inspiration from your lovely blog. Thank you for your kind comment on my last post. I will continue to visit as often as I can.
OdpowiedzUsuńHugs!
Uwielbiam nietoperze. Wiem że ja dziwadło jestem ale co zrobić. Nie robię kartek ale Twoje mnie zachwycają :)
OdpowiedzUsuń