Ja jednak należę zdecydowanie do tych ciepłolubnych...
Mimo, że ostatnio wszyscy ,w tym ja narzekaliśmy na upały, ale taki spadek temperatury ( prawie 20 stopni ) niestety nie nastraja mnie optymistycznie.
Dlatego wbrew pogodzie pobawiłam się kolorami :)
soczyście zielony jadeit, taki jeszcze świeży, nie przypalony słońcem, wiosenny, srebro
granat, srebro,
Agat koronkowy, srebro
Te po środku najładniejsze... :) :* Ale zacznę znowu krzyczeć jak będzie dalej tak jak jest teraz... a o co chodzi to pewnie wiesz... o! ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki... :)
Mnie ten zielony jadeit zachwycił najbardziej... zresztą ja ostatnio jakos polubiłam takie cukierkowe kolory :)))
OdpowiedzUsuńA pogoda... ech... wbierw umierałam z gorąco.. a teraz mi zimno... br....
Przesliczne kolczyki:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne
OdpowiedzUsuńKolczyki z granatu cudne-lubię właśnie takie dyndadełka:)A z deszczowej pogody nawet eis cieszę-mogę odpocząć od żaru lejącego się z nieba:)
OdpowiedzUsuńto są dzieła sztuki, mam nadzieję, że będę mogła kilka nabyć... tylko gdzie ?
OdpowiedzUsuń