Kolejna fala upałów, podobno dziś na naszym terenie jest najgoręcej :) Kto spragniony słońca i pięknego czystego, niebieskiego nieba zapraszam....W domu przy pozamykanych d=w dzień oknach i drzwiach jest dość przyjemnie, a jeszcze lepiej chyba w piwnicy.
Jakoś nieopatrznie zamówiłam sobie w tym czasie ogórki do robienia i teraz zalewam sie potem pasteryzując kolejne konserwowe :):):)
A marzenia o morzu, chłodnym wietrze i spacerach po plaży nie opuszczają mnie za nic, moze dlatego powstała kolejna część kompletu niebiesko-szaro-białego....pierścionek
a idąc tropem kolorystyki chłodnej, morskiej pokażę Wam kolejny pierścionek i niesamowity kamień, ktury upolowałam na ebayu
a juz na koniec dzisiejszego wpisu kawałek mojego azylu, :) kącik na który mogę patrzeć i patrzeć :):)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
oj piekny te Twoj azyl:)............a bizuteria ktora tworzysz jest sliczna i niepowtarzalna:)
OdpowiedzUsuńśliczności, szczególnie kamień :)
OdpowiedzUsuńPierscionek jest cudny....pozdrowionka:)))
OdpowiedzUsuńI u nas upały nie do zniesienia, ani kropli deszczu...śliczny pierścionek, piękne orzeźwiające kolory kamieni.
OdpowiedzUsuńCudowny azyl masz :)
Piekne niebieskosci,
OdpowiedzUsuńkwiaty cudowne bardzo ladnie wygladaja,serdecznie pozdrawiam
powiało morską bryzą :)piękne biżutki :) klimatyczny azyl :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń